Gratulacje dla tego, kto uwierzy, że chusta jest niebieska. Zdjęcia robiłam wieczorem, przy sztucznym oświetleniu, więc wyszły takie, jakie wyszły.
Na wrześniowe, wodne wyzwanie Danusi powstała, jakżeby inaczej, chusta. Chusta z broszką.
Tak wyglądała różyczka pierwotnie, ale wydawało mi się, że tej czerwieni zbyt mało. Dlatego różyczka dorobiła się sprężynek. Nawet nie wiedziałam, że tak łatwo się je robi.
Biorąc broszkę i chustę do ręki, trudno ustalić, co waży więcej.
Tak wygląda "człowieku", jeszcze przed poprawkami. Nie jest duża, bo powędruje do niezbyt dużej dziewczynki.
Bardzo Wam dziękuję za komentarze i wsparcie pod ostatnim postem. Bardzo miło mi się je czytało. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
A jeśli chodzi o nauczanie indywidualne, to większość poradni psychologiczno-pedagogicznych stosuje się do decyzji Ministerstwa - tylko w domu. Wnioski rozpatrzone przed 1.09 ( w odróżnieniu od wniosków złożonych po 1.09) dają możliwość uczenia się dzieciom z problemami na terenie szkoły, dlatego w niektórych szkołach jeszcze nie ma problemu. Szczegółowo było w poprzedniej Polityce, lub http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1720052,1,jak-nowe-rozporzadzenie-men-odbije-sie-na-dzieciach-z-deficytami.read (jeśli ktoś ma dostęp).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz