Zawsze twierdziłam, ze chłopcy są łatwiejsi w obsłudze. Zdecydowanie mniej wymagający. Przynajmniej moi :)
Tym razem było inaczej.
Z dziewczynką było łatwo:
Sówki są wdzięczne, dobrze się je szyje. Wzór ładny. Dziewczę, myślę - zadowolone.
- A co ty byś chciał ? - zapytałam młodszego braciszka.
- Nietopeeerze !
- Batmana ?
- Nie. Nieeetoperze....
No to mamy nietoperze. Wzor nietoperza z kolorowanki z internetu.
i składane skrzydełka.
Oczy, zęby malowane.
Pikowanie to nie moja broszka. Może kiedyś jeszcze spróbuję, ale nie jestem pewna.
A w temacie świątecznym - poaaniołkowaliśmy.
ojeju... ale cuda! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne. Sówki dla dziewczynki, nietoperz z ruchomymi skrzydełkami, to się napracowałaś okrutnie, ale wyszedł wspaniale. Na dodatek jeszcze zachciało się aniołkową armię ulepić/ bo nie wiem jak to nazwać/. Cuda, cudeńka, jednym słowem.
OdpowiedzUsuńSówki świetne ale te nietoperze to dopiero pomysł! Świetnie sobie poradziłaś z trudnym wyzwaniem. Aniołki też ślicznie wyszły. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne poduszki, ale te nietoperze są wyjątkowo fajne. Bardzo, ale to bardzo mi się podobają. Aniołki śliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Ale te nietoperze są super! Zdecydowanie bardziej podobają mi się niż sówki;)) Chociaż sówki też są śliczne , ale to nietoperki podbiły moje serce ;D Bardzo fajny pomysł z ruchomymi skrzydełkami:)
OdpowiedzUsuńsówki wiadomo piękne, ale nietoperek wymiata!! jeszcze mu się skrzydła zamykają!! CUDNY jest!!!
OdpowiedzUsuńa i chór anielski pokaźny i piękny:D
zazdroszczę trochę, bo coś mi robota nie idzie w tym roku:(
pozdrawiam cieplutko:)
Fantastyczne podusie!!! Nietoperze ekstra, i widać że milusie.
OdpowiedzUsuńAniołki widzę że produkujesz hurtowo hehe.
Pozdrawiam:)
nietoperek zarąbisty!!!
OdpowiedzUsuńale super wybrnęłaś
aż się chce go przytulić :-D
no i zaaniołkowałaś się! :-DDD
Sówki są urocze. Nietoperze podziwiam za to idealne wykończenie skrzydeł. Poduchy są bardzo chłopięce. Piękne aniołki. Ja też zazdroszczę takiego chóru;)
OdpowiedzUsuńNo i mam dylemat, bo nie wiem co mi się bardziej podoba :-) Chyba tym razem będzie remis :) W sówkach jestem zakochana po same uszy (wiadomo), ale te rozkładane skrzydełka w nietoperzach są tak czadowe, że aż nie wiem co napisać, siedzę i przewijam te zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tym co robisz! Nie potrafię szyć, więc tym bardziej podziwiam takie osoby jak Ty :) a aniołki cudne!
OdpowiedzUsuń**Pozdrawiam serdecznie**
Sówki fajne ale nietoperze genialne, rewelacyjnie wyszła ta poduszka. Widzę że był nalot aniołów i kilka złapałaś :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem zdecydowanie dziewczynką, chcę sówkę :-) i Aniołki:-)
OdpowiedzUsuńNietoperze wyszły świetnie, ale i tak chcę sówkę!
Pozdrawiam :-)
Śliczne są te nietoperze! :) Też chcę taką poduszkę, przepiękne :3
OdpowiedzUsuńPrzecudowne! Świetnie, że skrzydła nietoperzy są składane, dodaje to wiele uroku ;)
OdpowiedzUsuńwow!! Kocham sowy :)
OdpowiedzUsuńNietoperz jest boski :)