wtorek, 28 lutego 2017

Antonia

W zasadzie to mógłby być Podkoziołek, ale to dziewczynka. Papuzia dziewczynka w wersji niebiesko-biało-czarnej. Tak sobie myślałam o wróżce, ale w toku prac zweryfikowałam swoje wizje. Po prostu, jak już dostanie lalka włosy, to wychodzi charakter.
Miała więc być niebieska wróżka.


Ale włosy przeszkadzały podczas ubierania, więc zostały zaplecione i powstało takie coś:



Skrzydełka z brokatem -niezbyt mi do niej pasowały. 


Żeby było widać czarną halkę, skróciłam sukienkę. 


Biała narzutka - też mi nie pasowała. Ale patrząc na zwinięte  włoski nie mogłam się powstrzymać.  I przebrałam.


Dużo lepiej, prawda ? 


No nie będzie z niej wróżki, nie ma mowy. Grzeczne dziewczątko w wieku szkolnym, tylko jej tornistra brakuje.  


Tak, pantalony są. I koronkowe rajstopki też.

Antonię powierzam Stefanowi. W celach kształcenia oczywiście.
Mam tylko nadzieję, że to "na ostatnią chwilę" nie wejdzie mi w nawyk... Jakoś ciągle nie mogę się ogarnąć...


Bardzo Wam dziękuję za komentarze odnośnie Zimy.  Doczytałam, że tylko u nas tak zawiodła. No to może jednak nie pójdzie na zesłanie ? 

25 komentarzy:

  1. Fryzurka jak u księżniczki Lei :-)
    To dość ciekawe, że włosy dopiero nadają charakter. Zastanawiam się czy ja ubieram się pod fryzurę czy czeszę pod ubranie :-)
    Antonia to urocze dziewczę, oby Stefan jej nie zepsuł ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Antonina...piękne imię jej wybrałas:) Urzekająca lalka, włosy sa świetne. Chyba masz racje, że włosy nadają charakter ...
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna Tosia - prawdziwa pensjonarka:) Antonina to jakoś mi się za bardzo kojarzy z Marią Antoniną...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. przesliczna! te obwarzanki splecione z włosów wyglądają fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak to włosy potrafią wszystko odmienić :) Aż się zastanawiam, czy nie powinnam do fryzjera skoczyć, skoro to taka istotna rzecz, jak by nie patrzeć ;) A wracając: po przebraniu faktycznie jest dużo lepiej, ale bardzo fajnie, że pokazałaś obie wersje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna lala, zresztą wiesz Madziu że podziwiam Twoje lale, ale tym razem przy rajstopach i pantalonach padłam!
    no mistrzostwo:)
    podziwiam perfekcyjne wykonie i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow!!! Jakże piekna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna :)
    I faktycznie tak jej lepiej :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Czyli wróżka poszła do szkoły lub pracy i codzienność życia ją "odwróżczyła"...
    w sumie...to smutne :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak śliczna niebieskowłosa panieneczka :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie dość ,że piękne imię dla tej lalki wybrałaś,to jeszcze tak ślicznie ją ubrałaś .Madziu wiadomo nie od dziś ,że Twoje prace mnie zachwycają a jak widzę te różne,pantalony,podwiązki i inne gatki to jestem rozłożona na łopatki,bo wszystko masz dopracowane perfecto.
    Dziękuję za taką papuzią lalę i udział w zabawie.
    Pozdrawiam ciepluśko

    OdpowiedzUsuń
  12. Zadziwiająca jest Twoja dbałość o szczegóły. Antonia jest śliczna. Fryzurka sama w sobie jest urocza ale ... będę szczera - granatowa sukienka i rozpuszczone włosy! To oczywiście tylko moje zdanie. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygląda jak grzeczna pensjonarka, ale coś mi się wydaję, że drzemie w niej buntownicza natura :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Antonina podobała mi się i w pierwszej wersji,ale w szkolnym fartuszku to słodziutka dziewczynka. Pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
  15. Jesteś niesamowita... Wywołujesz uśmiech na twarzy...

    OdpowiedzUsuń
  16. Zadziwiająca lala, i faktycznie, tornister pasuje lepiej jak skrzydełka :3

    OdpowiedzUsuń
  17. Zgadzam się grzeczna dziewczynka choć te włosy to faktycznie jak Leila z gwiezdnych wojen ciekawe jak by wyglądała w jakimś kosmicznym przebraniu ;) Pozdrawiam zdolne rączki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Antonia z rozpuszczonymi włosami to faktycznie wróżka, ale już z zawijaskami na głowie, to nie. Ech, no niech się uczy dziewczę dobrze, nawet mina jej trochę zrzedła :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowna....od razu zmieniam się w małą dziewczynkę i zachwycam bez końca,kocham takie lale ♥

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczna niebieskowłosa Antonia :)))
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękna panienka i piękna fryzura. Najbardziej podoba mi się w grzecznej fartuszkowej odsłonie :). Chociaż... wydaje mi się, że nie jest taka grzeczna jakby się mogła wydawać :).

    OdpowiedzUsuń

  22. Prześlicznie, jestem oczarowana ! Pozdrawiam cieplutko i życze spokojnej nocy <3

    OdpowiedzUsuń