piątek, 30 czerwca 2017

Lazury i turkusy.

 
 
Jutro sfotografuję. Rano pobiegnę do parku, słońce pięknie wydobędzie blask z brokatu na spódnicy. Będzie ślicznie...
 

No i jest, tak jak jest. Po wczorajszych upałach i duchocie przyszły deszcze. Nie tak okropne burze jak w pozostałych częściach Polski, ale temperatura spadła 10 stopni i pada, pada, pada... No to zdjęcia są takie jakie są.  Kolorom niestety brakuje tej świetlistości, jasności,  która miało ukazać słońce.
 

 
Wiadomo, jakie wyzwanie.  Danusiu, jak Stefan kolorów nie przełknie, to bez problemu wyrzucaj. trudno. 
 


 
Sesję właśnie kończę (jeszcze jeden wpis dziś się powinien pojawić),  więc za dużo nie miałam czasu. Dlatego zrehabilitowałam dawno temu uszytą lalkę, która popadła w niełaskę - bo ten wykrój jest po prostu nieudany. Coś w tam w proporcjach do końca nie pasuje.

 

 
Jak widać, butków nie szyłam, bo laleczka przeznaczona do kasacji i jej nogi wyjątkowo mi się nie podobają. 
 

 
Za to jak dostała te turkusowe pukle, spojrzała tymi oczami, to ja już nie wiem. Pociąć ją? Teraz już mi szkoda....
 
 
Udało mi się nawet znaleźć turkusowe rzemyczki w domu. Nie mogłam się zdecydować - rzemyki czy perełki (jasnoniebieskie, daję słowo), więc dostała obie ozdoby.  I swoją drogą dobrze, że ma tą pelerynkę. w tej sukience to by nieźle dziś zmarzła.
 

Jutro wyjeżdżam na urlop, nie wiem jak tam będzie z internetem, dlatego serdecznie przepraszam Was wszystkie, do których nie zdążę dotrzeć.  Na szczęście potem będę miała długie, wypracowane studenckie wakacje i się zrehabilituję.

23 komentarze:

  1. Bardzo proszę, żadnego cięcia, bo lala śliczna i niczym sobie nie zasłużyła na taki los. Turkusy i lazury zawsze i w każdym świetle piękne. A lala ma śliczną tę powiewną część sukienki. Piękna i już. Wypoczywaj i wracaj pełna słonecznej energii :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Melancholijna piękność. Niech zostanie boso, może pospaceruje po jakiejś plaży nad lazurowym morzem. Absolutnie jej nie tnij. Miłego wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda świetnie! P.S. U nas też od rana leje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna szkoda jej na szmatki bardzo fajnie wyglądają te rzemyki u nas pada cały dzień miłego urlopu 🌞

    OdpowiedzUsuń
  5. Pociąć? Absolutnie nie! Jest w niej coś wyjątkowego, ja jestem zachwycona. Może to te turkusowe włosy? Jest śliczna Madziu.
    Życzę Ci wspaniałego urlopu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest śliczna. Nie wiem co w niej jest takiego co Ci nie odpowiada. Pięknie ubrana, spódniczka w prześlicznym deseniu. Cudna, jak wszystkie Twoje laleczki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak to pociąć? Tak nie można! Kolor sprawił, że jest wyjątkowa. Mnie się podobają włosy, sukienka i pelerynka!
    Pozdrawiam i życzę udanego urlopu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pociąć? Nawet nie myśl o tym Madziu! Jest piękna, a że z nogami cos nie tak... kurcze, moje też zgrabne nie są;)
    Piękny strój! Miłego urlopu:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nawet nie myśl o zniszczeniu , Jest świetna, a pod kiecką nóg nie widać . I super są te kolorki. Wszystko mi się w niej podoba , a juz ta spódnica jest rewelacyjna !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Madziu Twoja laleczka jak zwykle jest prześliczna i wyjątkowa.
    Nie wpadłoby mi do głowy , że ją chcesz zniszczyć szczególnie jak spojrzałam w jej cudowną twarz.
    Uczciwie przyznaję, że niebieski to nie moja bajka, ale w tym odcieniu to przyciąga spojrzenie , a co do nóg laleczki przecież ich nie widać pod suknią to czym się martwisz:-).
    Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych wakacji

    OdpowiedzUsuń
  11. O żadnym cięciu nie może być mowy, piękna jest :) Bardzo lubię wszelkie niebieskości, może dlatego tak mnie urzekła i po komentarzach widzę, że nie tylko mnie.
    Udanego urlopu, wypoczywaj :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak zawsze piękna... wiesz, to niesamowita umiejętność - wlać życie w lalkę.... Udanego urlopu...

    OdpowiedzUsuń
  13. Żadnego cięcia tego turkusowego cudeńka - lalka jest prześliczna i taka bardzo morska.

    OdpowiedzUsuń
  14. Twoja turkusowo-lazurowa dama jest obłędna!

    OdpowiedzUsuń
  15. Prekrásna je, nežná, jemná ...Príjemnú nedeľu prajem ♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniała lala w turkusach:) Nie tnij jej, czułabym się jakoś nieswojo z myślą, że biedaczka zginęła... Udanych wakacji!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja nie wiem co ci się w niej nie podobało , wszystkie Twoje lalki są niesamowite , dlatego zabrania się jakiegokolwiek cięcia. Ta jest piękna , trochę jakby stęskniona , kto wie może tęskni za ciepłym latem :) Pozdrawiam i udanego urlopu życzę

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękna lazurowa dama o interesującym spojrzeniu;))Pozdrawiam serdecznie udanego odpoczynku:)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Stanowczo protestuję, kasacja stop, jest piękna,któż z nas jest doskonały...chociaż ja nie widzę w niej tych niedoskonałości. U mnie pogoda taka jak u Ciebie, groźne burza słyszałam tylko z daleka,aż mnie ciarki przechodziły,czekam na ciepełko,byle nie za duże ;)
    Pozdrawiam serdecznie ♥

    OdpowiedzUsuń
  20. Żadnych cięć tylko szyj butki :-) A kolorki i bez słońca są piękne i wyraziste i sukienka świeci jak trzeba :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie tnij tej uroczej Lazurki. Jest taka śliczna.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękna jest. Aż szkoda ciąć ...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczna!!! Nie wiem jak to się stało, ze ja jej jeszcze nie widziałam, tak długo tu do Ciebie nie zaglądałam:( Bardzo mi się ta lala podoba i mam nadzieję, że jej jednak nie pocięłaś.Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń